We wtorek był Bal Andrzejkowy. Wstęp kosztował 10 zł. Było fajnie. Na początku było wróżenie. Razem z Zosią i Olą miałam okazję wróżyć innym uczniom. Z dziewczynami wymieniałyśmy się, żeby każda mogła zobaczyć wróżby innych. Wydaje mi się, że nie tylko mi najbardziej podobały się wróżby Maćka i Krzyśka. Chłopcy wróżyli z cukierków, my z kubków. Było 6 dostępnych przedmiotów: moneta (bogactwo), czarny joker (masz coś na sumieniu), pierścionek (zakochasz się), szklana wiewiórka (dostaniesz bezdomne zwierzątko), kredka (wygrasz konkurs malarski) i klucze (przeprowadzka). Większość osób wylosowało pierścionek, szczególnie chłopcy :)
Po wróżbach tańczyłyśmy. Były też konkursy w których startowałam i wygrałam cukierki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz